Przez długi czas wielkim problemem firm, zajmujących się produkcją żywności było to, że rynek zbytu z konieczności musiał być ograniczony, gdyż w dalszej odległości od zakładu produkcyjnego nie można było przewozić produktów, zwłaszcza tych szybko psujących się. Dziś nie jest to najmniejszym problemem, gdyż zarówno samochody ciężarowe, jak i wszystkie inne środki transportu, wykorzystywane do przewozu produktów spożywczych, wyposażone są w chłodnie.
Chłodnie to specjalne pomieszczenia, w których utrzymywana jest odpowiednio niska temperatura. Ta temperatura pozwala utrzymywać świeżość produktów, dzięki temu głównie, że zatrzymuje procesy gnicia. Niska temperatura, jak wiadomo niszczy bakterie i wirusy, o czym przekonano się już niejednokrotnie.
Zazwyczaj doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, ze w chłodnie wyposażone są samochody ciężarowe i dostawcze, mało kto jednak jest świadom tego, że chłodnie są także w wagonach kolejowych, a także na statkach. Co więcej, jeśli chodzi o te ostatnie, do transportu szybko psującej się żywności wykorzystuje się konkretne typy statków, a mianowicie tak zwane chłodnicowce. Czym są chłodnicowce i jaki mają wpływ na komfort przeciętnego człowieka?
Zacznijmy od tego, ze chłodnicowce to specjalny typ statków, na których całą powierzchnię tworzą tak naprawdę chłodnie. Utrzymywana jest w nich odpowiednio niska temperatura, zapewniająca idealne warunki do przechowywania. Chłodnie, podobnie jak chłodnice są tu chłodzone za pomocą wody lub glikolu. Podobnie jak w chłodnicach, nie wykorzystuje się tu amoniaku, który jest toksyczny i wybuchowy.
Chłodnicowce okazały się przydatne głównie dlatego, że moc działania urządzeń chłodniczych zainstalowanych w ich wnętrzu, a także specjalna konstrukcja samych statków, umożliwiają transport na naprawdę długich dystansach. Jakie to ma znaczenie dla przeciętnego człowieka? Bardzo duże, bo dzięki tym chłodnicowcom do polskich sklepów mogą trafiać egzotyczne produkty.
Oczywiście, tego typu statkami przewozi się przede wszystkim mięso, głównie ryby i owoce morza. Rzeczą jasną jest to, ze owoców morza nie można złowić w polskim Bałtyku, chłodnicowce wypływają więc po nie dużo dalej.Dzięki dużej wydajności urządzeń chłodniczych taki chłodnicowiec może pływać w wiele miejsc, bez strat w jakości przewożonych produktów.
Oczywiście trzeba tu pamiętać o tym, że ważne staje się to, by wszystkie urządzenia zachowały sprawność. Na pełnym morzu raczej naprawa awarii nie jest możliwa, tym bardziej, że wszystkie elementy instalacji są na ogół bardzo profesjonalne i wymagają specjalistycznych napraw, których nie da się wykonać na szybko, bez specjalistycznych narzędzi.
Najczęściej zawodne okazują się chłodnice, które chłodzą silniki na statkach. Bez sprawnego silnika statek może co najwyżej dryfować po wodzie. Oczywistą przy tym rzeczą jest to, ze kiedy silniki przestaną pracować, awarii ulegnie też cala instalacja chłodnicza, która często, choć też nie zawsze połączona jest z silnikiem.
Coraz częściej wszystkie środki transportu, a nawet hale produkcyjne w zakładach przetwórczych zaczynają być wyposażane w zastępcze agregaty, które zapewnią płynność pracy na wypadek awarii jednego z urządzeń. W ten sposób nie trzeba przerywać produkcji, ani rejsu - w przypadku chłodnicowców.
Wiąże się to jednak z dość dużymi kosztami, bo urządzenia chłodnicze, zwłaszcza te profesjonalne na chłodnicowcach, są bardzo drogie. Nie każdy na ich zakup może sobie pozwolić. Mają je więc tylko duże firmy.